Ostatnie pożegnanie

Z wielkim   żalem  żegnamy naszego Kolegę i  Przyjaciela  Piotra Pinczyńskiego wieloletniego działacza SEP a obecnie prezesa koła SEP nr 19 w Rogoźnie.
Piotr był energetykiem z wykształcenia i pasji – jako inżynier automatyk kierował w zakładach pracy grupą elektroników i automatyków.
Działalność stowarzyszeniową rozpoczął już w 1984 roku. Wstąpił do Stowarzyszenia Elektryków Polskich a w swojej ówczesnej fabryce od razu przekształcił zakładową grupę elektryków i elektroników w fabryczne koło SEP. Został jego pierwszym prezesem i z wielkim rozmachem organizował  szeroką działalność stowarzyszeniową w kilku klubach z różnych dziedzin techniki. Prywatnie był wielbicielem turystyki wodnej i żeglarstwa. Będziemy tęsknić Piotrze za wspólnymi wyprawami!

Cześć jego pamięci!

A tak wspominają śp. Piotra Pinczyńskiego Jego Koledzy, Współpracownicy i Przyjaciele

Kol. Piotr Pinczyński (1954–2023) był niezwykle zasłużonym i cenionym członkiem lokalnej społeczności oraz Stowarzyszenia Elektryków Polskich. Jego działalność zawodowa i społeczna pozostawiła trwały ślad, szczególnie w Rogoźnie i Wielkopolsce. Po ukończeniu studiów inżynierskich i specjalizacji w automatyce pracował w Fabryce Maszyn Rolniczych w Rogoźnie, gdzie kierował zespołem elektroników i automatyków, zapewniając nowoczesne rozwiązania i rozwój techniczny w zakładzie. W SEP działał kilkadziesiąt lat. Organizował bardzo ciekawe wycieczki techniczno-krajoznawcze.  Piotr zasłynął także jako dokumentalista wydarzeń z historii regionu. W latach 80. został poproszony przez zakład Metalplast o zarejestrowanie pochodu pierwszomajowego w Rogoźnie. I od tego momentu nagrywał ważne uroczystości, takie jak obchody Święta Niepodległości w 1993 roku czy zawody i uroczystości związane z lokalnym zakładem Rofama. W latach 90. współpracował ze studiem filmowym „Irena”, a jego materiały z czasem zyskały nowe życie dzięki kanałowi na YouTube.

W późniejszych latach Piotr zaangażował się również w tworzenie Telewizji Internetowej TV Oborniki, niestety zachowały się jedynie fragmenty jego pracy. Jego miłość do żeglarstwa i wodniactwa była równie wielka – Wielka Pętla Wielkopolski pozostawiła szczególne wspomnienia, a zdjęcia z jego rejsów świadczą o jego pasji do wody i przygody.

Piotr Pinczyński, zasłużony członek społeczności, żeglarz i przyjaciel, odpłynął w swój ostatni rejs. Niech Neptun, władca mórz i oceanów, obdarzy go wiecznym spokojem na wodach wieczności. 

Cześć jego pamięci!