Pracując w tak niebezpiecznym zawodzie jak elektryk zawsze należy być przygotowanym na to, że w najbardziej niespodziewanym momencie konieczna może być pomoc drugiemu człowiekowi. I tak się rzeczywiście stało – Artur Borkowski i Sławomir Dorna, energetycy i członkowie oddziału pilskiego SEP, koło nr 19 w Rogoźnie Wlkp. pod koniec czerwca br., podczas wykonywania obowiązków służbowych, udzielili pierwszej, ratującej życie pomocy poszkodowanym w wypadku drogowym i pozostali z rannymi do momentu przybycia pogotowia LPR. Lech Żak, prezes oddziału: kolegom Arturowi i Sławomirowi niewątpliwie należą się słowa uznania za empatyczną postawę – przydała się zimna krew, znajomość zasad i profesjonalizm, dlatego cieszę się, że od lat prowadzimy w SEP szkolenia z ratownictwa przedmedycznego. Jestem przekonany, że absolutnym priorytetem powinno być doszkalanie w tym zakresie zarówno dzieci, młodzieży jak i grup dorosłych – i takie kursy prowadzimy. Zasady udzielania pierwszej pomocy na początku mogą wydawać się za trudne, głównie z powodu stresu i poczucia odpowiedzialności, ale po przełamaniu pierwszych barier i lęku przychodzi satysfakcja i poczucie sprawczości, które może się okazać niezbędne i kluczowe w sytuacji zagrożenia czyjegoś życia. Za tę postawę naszym kolegom serdecznie dziękuję i zapraszam wszystkich na nasze szkolenia.